Mieszkania na sprzedaż Szczecin cz.2

Młode osoby, które mogą liczyć na wsparcie rodziców szybciej podejmują decyzję o zakupie własnego mieszkania. Pomoc we wpłacie wkładu własnego jest już bardzo dużym krokiem na przód w celu uzyskania kredytu. Klientom do 30 roku życia banki proponują  kredyt hipoteczny rozłożony na 30 lat. Miesięczna rata takiego kredytu jest niższa od miesięcznego kosztu wynajmu mieszkania.

W perspektywie wielu lat spłata własnej nieruchomości opłaca się dużo bardziej niż wieloletni wynajem mieszkania. Małe mieszkania wystawione na sprzedaż w Szczecinie zarówno z rynku wtórnego jak i pierwotnego nie czekają długo na nowych właścicieli. Szczególnie lokale położone w centrum miasta. Dodatkowe atuty nieruchomości takie jak wyremontowany budynek, ładna okolica sprawiają, że mieszkanie szybko zostaje sprzedane.

Mieszkania na rynku pierwotnym wiążą się często z długim oczekiwaniem na ich oddanie. Niektórzy deweloperzy planują oddanie nieruchomości do użytku po 2-3 latach od momentu podpisania pierwszej umowy sprzedaży. Wiele osób nie może tak długo czekać i decydują się na zakup nieruchomości na rynku wtórnym. Zdolność kredytowa klientów niezależnie od rodzaju nieruchomości jaką chcą nabyć obliczana jest podobnie.

Sprzedaż mieszkań Szczecin

Osoby młode zarabiające najniższą krajową, bez historii kredytowej i uzbieranego wkładu własnego często nie mają szans na otrzymanie kredytu hipotecznego. Muszą odsunąć zakup własnego mieszkania w czasie. W tym czasie wynajmują mieszkanie i jednocześnie próbują oszczędzać. W Europie Zachodniej w dużych miasta ceny mieszkań są tak wysokie, że młodzi ludzie nie widzą możliwości i szans na ich kupno. Wiedzą, że będą musieli je wynajmować niemal przez całe życie.

W Polsce ten model jest jeszcze obcy społeczeństwu. Niezależnie od sytuacji finansowej każdy myśli i dąży do tego, aby w końcu stać się właścicielem jakiejś nieruchomości. Dopóki mieszkania będą osiągalne zapewne nie zmieni się to dążenie. Sytuacja może się znacząco zmienić, kiedy ceny metra kwadratowego wzrosną tak bardzo, że wartość nieruchomości nie będzie możliwa do kupienia. Wymusi to zmianę myślenia i pogodzenie się z sytuacja, że być może nie będziemy właścicielami żadnego mieszkania.